Metoda TRE – zagrożenie duchowe

Metoda TRE – zagrożenie duchowe

Metoda TRE (trauma releasing exercises) polega na wywoływaniu drżenia mięśni w celu poradzenia sobie z traumą. Twórcą metody jest David Berceli, naturoterapeuta, doktor nauk społecznych, magister teologii, arabistyki i islamistyki.

Skuteczność metody nie została naukowo potwierdzona. Badania przeprowadzane były na zbyt małych grupach ludzi i bez tak zwanej grupy kontrolnej, co rodzi pytania o „konflikt interesów”. Na wielu stronach internetowych metoda jest wychwalana jako skuteczna. Skuteczność nie została jednak medycznie potwierdzona, dlatego nie może być uważana za metodę medyczną.

Jakie wątpliwości budzi metoda TRE?

  • Metoda nie jest naukową metodą (brak dowodów naukowych na jej skuteczność).
  • Metoda jest propagowana w ośrodkach bioenergoterapeutycznych.
  • Twórca metody nie posiada wykształcenia medycznego.
  • Metoda nawiązuje do niebezpiecznej duchowo filozofii „zaufania ciału”, która odwraca uwagę człowieka od właściwego porządku duchowego, w którym Bóg jest na pierwszym miejscu.
  • Autor metody nie skupia się wyłącznie na fizycznym aspekcie metody.
    Głosi teorię jedności ciała – umysłu – ducha w sposób przeciwny chrześcijaństwu. Możemy o tym przeczytać w wielu opracowaniach dotyczących metody TRE (których nie zamierzam promować na tej stronie).
    Ponieważ metoda dotyczy także ducha ludzkiego – należy sprawdzić jej zgodność z biblijną nauką chrześcijańską.

    Katechizm Kościoła Katolickiego i nauka Kościoła Katolickiego nie mówi nic o jedności ciała, ducha i umysłu.
    Wspomina zaś o jedności ciała i duszy.


    Jeśli zatem jakaś metoda, którą stosujemy, będąc chrześcijanami, wpływa także na duszę (czy ducha), powinniśmy sprawdzić założenia metody, czy są zgodne z wartościami chrześcijańskimi. Metoda TRE nie jest zgodna z chrześcijańską antropologią!

    Cytaty z Katechizmu Kościoła Katolickiego:

    KKK 363 Pojęcie dusza często oznacza w Piśmie świętym życie ludzkie (Por. Mt 16, 25-26; J 15, 13. lub całą osobę ludzką (Por. Dz 2, 41). Oznacza także to wszystko, co w człowieku jest najbardziej wewnętrzne (Por. Mt 26, 38; J 12, 27) i najwartościowsze (Por. Mt 10, 28; 2 Mch 6, 30): to, co sprawia, że człowiek jest w sposób najbardziej szczególny obrazem Boga: „dusza” oznacza zasadę duchową w człowieku.

    KKK 365 Jedność ciała i duszy jest tak głęboka, że można uważać duszę za „formę” ciała (Por. Sobór w Vienne (1312): DS 902); oznacza to, że dzięki duszy duchowej ciało utworzone z materii jest ciałem żywym i ludzkim; duch i materia w człowieku nie są dwiema połączonymi naturami, ale ich zjednoczenie tworzy jedną naturę.

    Dlaczego pozornie dobra metoda jest niebezpieczna?

    Dlatego, że poprzez filozofię, z której wypływa i z którą jest zmieszana, dotyka świata duchowego człowieka. Jeśli w naszej duchowości stosujemy jakiekolwiek praktyki sprzeczne z Bożym Słowem, narażamy się na działanie diabła, który często wykorzystuje fałszywe pozory dobra w celu zawładnięcia jakąś częścią życia człowieka, aż do jego opętania.

    Co powinniśmy jako chrześcijanie wiedzieć na podstawie Słowa Bożego?

    – Wszystko badajcie, co szlachetne — zachowujcie. Od wszelkiego rodzaju zła trzymajcie się z dala. 1 Tes 5, 21-22
    – Pragnę, abyście byli roztropni w tym, co dobre, i nieskażeni złem. Rzymian 16, 19b
    – Wszystko, co nie pochodzi z przekonania wiary, jest grzechem. Rzymian 14, 23b